Skip to content

Uwaga na ten podstęp związany ze sprzedażą na OLX

Spis treści

Mieszkaniec Lubina Marcin K. chciał sprzedać przez internet część samochodową. Miał za nią otrzymać 600 złotych, ale zamiast tego stracił kilkakrotnie większą kwotę. 26-letni sprawca, który był już karany za oszustwa i kradzieże, przekonał swoją ofiarę, że kupił drogą część samochodową i jest gotów sprzedać ją z rabatem. Po porozumieniu się z ofiarą za pośrednictwem WhatsApp uzgodnili warunki sprzedaży. Sprawca wysłał fałszywą fakturę, z której wynikało, że zakupił część za 1.500 złotych. Powiedział swojej ofierze, że otrzyma zapłatę po otrzymaniu potwierdzenia z PayU, że transakcja została zakończona.

Jednak kiedy pieniądze zostały przelane na konto sprawcy (po czym natychmiast zablokował on swoją ofiarę), nie wysłał on żadnej wiadomości potwierdzającej otrzymanie płatności lub dostarczenie dowodu dostawy przedmiotu, który rzekomo sprzedał. Zamiast tego, jak zwykle korzystał z WhatsApp i mediów społecznościowych – zamieszczał zdjęcia siebie i swoich przyjaciół imprezujących razem na Ibizie – tak, że wyglądało to tak, jakby w ogóle nic między nic nie zaszło. Mężczyzna zamieścił ogłoszenie na OLX. Niedługo potem skontaktował się z nim rzekomo zainteresowana osoba i wysłała mu prośbę o wstępne zamówienie towaru przez WhatsApp. Zaproponowała też wysłanie kuriera na własny koszt. 25-latek zdecydował się zaakceptować warunki. Oszust wysłał mu link z informacją, że to numer śledzenia kuriera. Poinformował również, że pracownicy firmy kurierskiej skontaktują się ze sprzedawcą w celu ustalenia terminu i adresu odbioru. Następnie, próbując oszukać 25-latka, oszuści wystawili potwierdzenie zapłaty za przesyłkę. Dokument był oczywiście fałszerstwem – opisując sytuację jako aspirująca członkini sztabu Sylwia Serafin, rzeczniczka prasowa w komendzie policji w powiecie Rubin.

25-letni mieszkaniec Lubina chciał kupić towar wystawiony na OLX, ale zamiast na stronę firmy kurierskiej został przekierowany na stronę, która wyglądała podobnie do jego banku. Tam mężczyzna wpisał nazwę użytkownika i hasło do konta bankowego, numer karty, hasło, imię i nazwisko. Tylko za pomocą aplikacji BLIK oszuści natychmiast wypłacili pieniądze z bankomatu. Szybko dokonali też dwóch płatności internetowych jego kartą. I tak po prostu 25-latek stracił ponad 4 tysiące dolarów. Uwaga na oszustów, którzy najpierw proszą o podanie adresu e-mail (na który wyślą link), a następnie przekierowują Cię na fałszywą stronę, która wygląda podobnie do strony logowania Twojego banku – z wyjątkiem tego, że w rzeczywistości nie jest to strona logowania Twojego banku! Jeśli podasz na tej stronie swoje dane do logowania (które zostały naruszone), przestępcy mogą je szybko wykorzystać i błyskawicznie wyczyścić Twoje konto. Najczęściej korzystali z aplikacji BLIK w bankomatach, aby wypłacić pieniądze – polecił rzecznik ostrzeżenia Rubin.

Numer obsługi klienta OLX znajduje się na stronie numer olx. Można użyć tego numeru, aby zadać pytania i otrzymać pomoc od konsultantów.

1 Comment

  1. Sylwek
    26 września 2022 @ 10:24

    Dobrze, że pojawiają się takie pouczające artykuły. Jest to cenne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo.

    Myślę, że w tego rodzaju artykułach można znaleźć wiele szczegółów i informacji na określone tematy, które pomagają lepiej zrozumieć istotę bezpieczeństwa przy tego rodzaju transakcjach.

Dodaj komentarz